logo
Nowe zagrożenie dla zbiorników Pomorza, czyli smutna prawda o sumiku karłowatym (Ameiurus nebulosus).

Nowe zagrożenie dla zbiorników Pomorza.

Duża liczebność zbiorników wodnych na Pojezierzu Bytowskim decyduje o ich szerokim wykorzystaniu przez ludzi do aktywności, rekreacji oraz sportów. Ta silna presja wywołana działalnością człowieka niesie za sobą szereg zagrożeń. Do najistotniejszych niebezpieczeństw powodujących niekorzystne zmiany w środowisku wodnym należy przyspieszone użyźnianie, zanieczyszczenia oraz spadek poziomu wód gruntowych. Część wymienionych powyżej czynników spowodowana jest antropopresją (inaczej mówiąc wpływem człowieka na przyrodę). Niektóre ze zmian odbywają siê naturalną koleją rzeczy w naturze, lecz działalność człowieka potrafi te niekorzystne zjawiska przyspieszyć.

Oddziaływanie człowieka na ichtiofaunę nie polega tylko na eksploatacji gatunków cennych gospodarczo, ale również na zmianach ilościowych i gatunkowych w zbiornikach. W ostatnich latach coraz mocniej uwydatnia się presja gatunków obcych na rodzimą faunę i florę. Wynika ona głównie z braku wiedzy o zagrożeniach i skutkach wsiedlania gatunków nie rodzimych dla ichtiofauny obszaru Polski. Jednym z gatunków stwarzających zagrożenie dla fauny Pojezierza Bytowskiego jest sumik karłowaty (Ameiurus nebulosus). Ryba ta została sprowadzona na kontynent europejski z Ameryki Północnej pod koniec XIX w., od tamtego czasu wzrasta areał jej występowania na terenie całej Polski. Również na obszarze Pomorza populacja sumika w ostatnich latach gwałtownie się rozprzestrzenia oraz wzrasta liczebnie. Wektorem rozprzestrzeniania się owego gatunku jest w głównej mierze działalność człowieka. Ryba ta trafia do jezior i rzek głównie podczas zarybiania narybkiem suma europejskiego oraz karpia - przy młodocianych stadiach tych gatunków ciężko jest je rozróżnić. Z pewnością duży wpływ na przenoszenie sumików pomiędzy poszczególnymi zbiornikami mają również wędkarze – ichtiolodzy amatorzy, którzy mylą go z rodzimym gatunkiem suma europejskiego i pełni entuzjazmu wypuszczaj go do niezasiedlonych wcześniej zbiorników. Prawo o ochronie przyrody zabrania wypuszczania lub przemieszczania w środowisku naturalnym gatunków obcych. Czyn ten jest surowo karany!

Należy wspomnieć, że sumik karłowaty na terenie Polski osiąga wymiary średnio 20 cm i 100 gramów masy ciała. Jest to ryba bardzo żarłoczna i agresywna w stosunku do pozostałych mieszkańców zbiornika, który zasiedla. Sukces rozrodczy tego gatunku jest zdecydowanie wyższy niż pozostałych ryb jeziorowych z powodu jego strategii rozrodczej, tj. pilnowania przez samce gniazd z zapłodnioną ikrą. Ciekawostką jest fakt, że samce sumika karłowatego uczą wylęgnięte larwy poruszania się w wodzie, biorąc je w pysk i transportując poza gniazdo, do którego młode osobniki wracają same. Mimo interesującego behawioru jest to gatunek bardzo niebezpieczny jako ryba wszystkożerna, w szczególności żerująca na ikrze i narybku. Konkurencja o pokarm z innymi gatunkami ryb w połączeniu z jego żarłocznością prowadzi do dominacji w zbiorniku, a w niektórych przypadkach nawet do całkowitego wykluczenia pozostałych gatunków ryb.

Pierwsze sygnały o sumiku otrzymałem w ubiegłym roku od wędkarzy łowiących w okolicy miejscowości Krosnowo gmina Borzytuchom. W tym roku uzyskałem informacje o sumikach zamieszkujących stawy w niedalekim sąsiedztwie jeziora Jeleń oraz w stawach w okolicy Borzytuchomia. Podejrzewam, że są to niejedyne lokalizacje, w których sumik karłowaty występuje. Wysoce istotne jest, aby powstrzymać dalszą ekspansję sumika karłowatego. Działanie mające na celu uświadamianie zagrożeń i przeciwdziałanie dalszemu niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu gatunków inwazyjnych jest bardzo potrzebne dla ochrony środowiska naturalnego Pomorza.

Jacek Morzuch

mgr inż. Ichtiologii

wedkarskifart.pl